Forgejo to fork Gitea stworzony przez Codeberg jako odpowiedź na transformację Gitea w firmę for-profit. Gitea zwyczajnie zaczęła oferować dostęp do swojej instancji w modelu SaaS za opłatą (dla osób, które nie chcą lub nie potrafią postawić swojej instancji), aby móc fundować dalszy rozwój projektu.
Niektórzy użytkownicy potraktowali to jak koniec świata, atak na wolność itd., a w praktyce niewiele się zmieniło – poza tym, że ukradli bazę kodu i rozwijają swój własny projekt na czyimś kodzie.
Tak, Gitea została stworzona przez jednego z autorów Gogs, ponieważ nie spodobało mu się, że inny autor (który był właścicielem repozytorium) przestał przyjmować Pull Requesty inne poza jego własnymi.
Gitea is an open-source Git service created by Lunny Xiao, who was also a founder of its predecessor, the self-hosted Git service Gogs. Xiao invited a group of users and contributors from the Gogs community to join in the development of Gitea. While Gogs was open-source, its repository was controlled by a single maintainer, which limited community input and development speed.
Sam nie mam problemu z tym, że Pixelfed nie przyjmuje PR-ów z zewnątrz, a z całym modelem rozwoju, gdzie nieprzyjmowanie PR-ów jest tylko jedną niedogodnością. Brak publikacji roboczych branchów przy olbrzymiej ilości zapowiedzi „soon™” ze strony Daniela jakby miał jakichś inwestorów do zaspokojenia… zresztą te problemy się wzajemnie napędzają
Zdecydowałem się na selfhosting runnerów dla pipeline’ów Forgejo Actions. Postawiłem dedykowaną VM, gdzie uruchamiane są pipeline’y za pośrednictwem Codeberga i przyznam, że spodobało mi się to rozwiązanie. Raz, że mój runner jest po prostu szybszy niż darmowe oferowane przez np. Github, a dwa, że mój runner już jest w Tailnecie, więc autoryzacja i dostęp do poszczególnych hostów jest sporo prostszy.
Jak ktoś chce, to mogę wrzucić skrypt cloudinit z pełną instalacją i konfiguracją Forgejo Actions Runnera na VM.